Ostatnio wrzuciłam przepis na pasztet z suszonymi grzybami, a ponieważ został on zjedzony bardzo szybko i wszystkim smakował, postanowiłam przygotować jeszcze jeden. Tym razem jednak chciałam bardziej zaszaleć. Bardzo często będąc w różnych delikatesach widywałam pasztety z galaretką i za każdym razem mówiłam sobie, że kiedyś taki zrobię. W końcu nadszedł ten czas: Moją inspiracją była suszona żurawina otrzymana od firmy Helio. Idąc tym tropem doszłam do wniosku, że mięsem idealnie pasującym do żurawiny jest kaczka.
Zachęcam Was do wypróbowania tego pasztetu. Jest o wiele lepszy niż te sklepowe, a jego przygotowanie wcale nie jest trudne 😉
Pasztet z kaczki z galaretką winno-żurawinową
Składniki:
- kaczka o wadze około 1,5 – 2 kg
- 200 g wątróbki drobiowej
- 100 ml czerwonego wina wytrawnego
- 2 marchewki
- 1 korzeń pietruszki
- 1/4 średniego korzenia selera
- 1 jajko
- 1 średnia czerstwa bułka
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka majeranku
- słodka i ostra papryka do smaku
- 5 liści laurowych
- 8 ziarenek ziela angielskiego
- 8 ziarenek czarnego pieprzu
- łyżka suszonego lubczyku
- pęczek natki pietruszki
- pieprz
- sól
Galaretka winno-żurawinowa:
- 1 szklanka suszonej żurawiny (u mnie Helio Natura)
- 1 szklanka wina czerwonego półwytrawnego
- 2 szklanki wody
- cukier do smaku (u mnie około 3-4 łyżki)
- 25 g żelatyny w proszku
Dodatkowo:
- smalec do wysmarowania formy
Warzywa obieramy.
W dużym garnku zagotowujemy wodę. Do gotującej wody wrzucamy umytą kaczkę. Gotujemy 20 minut. Po tym czasie zbieramy szumowinę i dorzucamy marchewkę, pietruszkę, seler, liście laurowe, pieprz, ziele angielskie, lubczyk i natkę pietruszki. Całość solimy i gotujemy na małym ogniu co najmniej godzinę. Mięso powinno być miękkie i łatwo odchodzić od kości. Ugotowaną kaczkę i warzywa wyciągamy i pozostawiamy do wystudzenia. Przestudzone mięso oddzielamy od kości.
Wątróbkę oczyszczamy i obsmażamy z każdej strony na niewielkiej ilości tłuszczu. Podsmażoną zalewamy winem i smażymy na średnim ogniu około 15 minut do wyparowania wina.
Czerstwą bułkę moczymy w zimnym wywarze pozostałym z gotowania mięsa i warzyw. Dobrze namoczoną bułkę wyciskamy z nadmiaru płynu.
Za pomocą maszynki do mielenia mięsa mielimy: wątróbkę (dwa razy), mięso, warzywa, czosnek i bułkę. Do powstałej masy dodajemy jajka, majeranek, ostrą i słodką paprykę, pieprz i solimy. Całość dokładnie wyrabiamy, aż składniki dobrze się połączą.
Foremki dokładnie smarujemy smalcem i nakładamy pasztet mniej więcej do 3/4 wysokości formy (zostawiamy miejsce na galaretkę).
Pieczemy w 160°C przez około 50 minut. Gotowy powinien delikatnie odchodzić od brzegów. Pozostawiamy go do całkowitego wystudzenia.
Do garnka wrzucamy żurawinę, zalewamy ją winem i wodą. Całość zagotowujemy, dodajemy cukier do smaku i gotujemy 5-7 minut. Ściągamy z ognia, dodajemy żelatynę i dokładnie mieszamy do całkowitego rozpuszczenia żelatyny. Galaretkę odkładamy w zimne miejsce i czekamy aż zacznie tężeć.
Na zimny pasztet wykładamy tężejącą galaretkę. Całość pozostawiamy w chłodnym miejscu do całkowitego stężenia galaretki (ja schowałam do lodówki 😉 ).
Smacznego 😉