Święta, święta i po świętach… Nie wiem jak Wam, ale mi przeszły tak szybko… No cóż teraz czas planować menu na sylwestrową zabawę 😉 A w związku z tym, że dawno na blogu nie gościł przepis na sałatkę to pora to nadrobić. Sałatka Cezar to jedna z popularniejszych sałatek. Jest bardzo prosta bo zawiera tylko 3-4 składniki. Klasyczną sałatkę Cezar podaje się bez kurczaka polaną sosem na bazie żółtek. U mnie dzisiaj w wersji z grillowaną piersią kurczaka i sosem majonezowym z anchois.
Sałatka Cezar z kurczakiem
Składniki:
- 2 małe sałaty rzymskie (lub 1 duża)
- podwójna pierś z kurczaka
- 1/2 szklanki startego twardego sera (parmezan, pecorino, grana padano)
- połowa bagietki
- 2 łyżki masła
- 2 ząbki czosnku
Przyprawy do kurczaka:
- ulubione suszone zioła (u mnie po pół łyżeczki suszonej bazylii, oregano, majeranku, tymianku i cząbru)
- łyżeczka czosnku granulowanego
- łyżka oliwy/oleju
- pieprz
- sól
Sos:
- 5 łyżek majonezu
- 1 łyżeczka musztardy (u mnie miodowej)
- 1 łyżeczka sosu sojowego
- 1 mały posiekany ząbek czosnku
- 3-4 fileciki anchois (opcjonalnie)
- pieprz
Pierś z kurczaka myjemy i oczyszczamy z błonek. Dzielimy ją na 8-10 mniejszych plasterków. Doprawiamy ulubionymi ziołami, czosnkiem, oliwą/olejem, pieprzem i solą. Smażymy na dobrze rozgrzanej patelni grillowej na średnim ogniu z obu stron. Kurczaka zostawiamy do wystudzenia.
Bagietkę kroimy na małe grzanki. Wrzucamy je na patelkę (najlepiej na tę samą co kurczaka) dorzucamy masło, zgnieciony czosnek (może być w skorupce) i smażymy na wolnym ogniu na złoty kolor, uważając żeby ich nie przypalić. Gotowe przerzucamy do miski usuwając z nich ząbki czosnku.
Składniki na sos łączymy ze sobą za pomocą blendera do uzyskania gładkiej konsystencji.
Sałatę rzymską kroimy, posypujemy ją połową sera. Kurczaka kroimy w mniejsze plasterki, układamy go na sałacie i posypujemy resztą sera.
Na sałatkę tuż przed podaniem wykładamy w kilku miejscach po łyżce sosu (sos jest dość gęsty) i posypujemy grzankami.
Smacznego 😉