Indyk zdecydowanie nie jest moim ulubionym mięsem, jednak w tym wydaniu zdecydowanie go polubiłam. Rolada z indyka ze szpinakiem, fetą i suszonymi pomidorami skusiła mnie głównie ze względów wizualnych 😉 Jednak nie tylko ładnie wygląda, bo i smakuje fenomenalnie! Zarówno na ciepło, jak i na zimno. Z jednej porcji wychodzi dość duża rolada, więc część z niej zjedliśmy na obiad, a druga część posłużyła jak wędlina do chleba.
Rolada z indyka ze szpinakiem, fetą i suszonymi pomidorami
Składniki:
- około 800 g – 1 kg filetu z indyka w jednym kawałku
- około 200 – 250 g rozdrobnionego szpinaku
- 150 g sera feta lub a’la feta
- 150 g wędzonego boczku w cienkich plasterkach
- 5-6 pomidorów suszonych z zalewy
- łyżka masła klarowanego
- czosnek granulowany lub świeży
- pieprz
- sól
Na początku rozgrzewamy patelnię. Wrzucamy na nią masło klarowane i mrożony szpinak. Smażymy 10-15 minut. Pod koniec doprawiamy czosnkiem, pieprzem i solą.
Następnie filet obieramy z błonek i delikatnie nacinamy w poprzek, ale nie przecinając go do końca. Mięso rozkładamy, przykrywamy folią spożywczą i rozbijamy tłuczkiem na grubość około 1 cm uważając, żeby nie zrobić w nim dziury. Później doprawiamy czosnkiem, pieprzem i solą. Na jednym z końców układamy pasek pokrojonej w długie słupki fety, pasek suszonych pomidorów i szpinaku. Następnie mięso ściśle zwijamy. Później boki rolady spinamy wykałaczkami. Całość zawijamy w plastry boczku.
Mięso przekładamy do żaroodpornego naczynia i pieczemy w 180°C przez około 50 – 55 minut. Następnie odstawiamy na 10 minut, żeby odpoczęło.
Smacznego 😉