Kilka tygodni temu na blogu pojawił się przepis na kluski śląskie. Dzisiaj nadszedł czas na dalszą część klasycznego śląskiego obiadu, a właściwie łobiodu 🙂
Z roladą śląską jest jak z rosołem lub bigosem. Co dom to inna receptura. Ta klasyczna przygotowywana jest z wołowego mięsa. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby przygotować je z wieprzowiny. Ta wersja będzie łatwiejsza i szybsza w przygotowaniu.
Co do zawartości to jest wiele możliwości. Jednak są 3 rzeczy które obowiązkowo muszą znaleźć się w każdej roladce. Są to mianowicie ogórek kiszony, ostra musztarda i plaster boczku.
Mój przepis jest rodzinną recepturą. Moja mama i babcia zawsze przyrządzają roladki w ten sposób. Dla mnie również jest to najsmaczniejsza ich wersja, wiec przejęłam od nich przepis 🙂
Roladki wołowe
2 porcje
Składniki:
- 2 plastry wołowiny o grubości ok. 1-1,5 cm (najlepiej udziec lub pieczeń)
- 2 porządne łyżki ostrej musztardy (u mnie Sarepskiej, może być także chrzanowa, dijon lub rosyjska)
- 2 plastry boczku
- połowa średniego ogórka kiszonego
- 2 słupki papryki
- 1 średniej wielkości pieczarka
- 2 plasterki żółtego sera
- pieprz
Sos:
- 2 łyżki smalcu lub oleju
- ok. 300 ml wody lub bulionu
- 50 ml wódki (opcjonalnie, dodajemy ją po to aby mięso było bardziej miękkie)
- pieprz
- sól
- 2 łyżki mąki pszennej rozmieszanej w 3/4 szklanki wody
Ogórka kroimy na ćwiartki, a pieczarkę na połowę. Mięso rozklepujemy (jak na schabowe), doprawiamy pieprzem i porządnie smarujemy je z jednej strony musztardą. Ja nigdy nie solę mięsa wołowego przed smażeniem, ponieważ pod wpływem soli mięso lubi stwardnieć, więc lepiej dodać ją już później. Z jednej strony (tej od której będziemy później zawijać roladkę) układamy plasterek boczku, plasterek sera żółtego, ćwiartkę ogórka kiszonego, połowę pieczarki i 1 słupek papryki. Mięso ściśle zawijamy od strony dodatków i spinamy je wykałaczkami lub owijamy grubą nitką przeznaczoną do wiązania mięsa.
Mięso obsmażamy, w wysokiej patelce lub żeliwnej brytfannie, ze wszystkich stron na dobrze rozgrzanym smalcu lub oleju. Ma ono się zarumienić z każdej strony. Zmniejszamy płomień do minimum, zalewamy roladki wódką i połową wody/bulionu. Doprawiamy sos do smaku solą i pieprzem. Przykrywamy i gotujemy przez około 1,5h do 2h, aż mięso będzie miękkie. Co jakiś czas dolewamy wodę/bulion tak aby roladki były cały czas w sosie. Kiedy mięso jest już to sos możemy zagęścić. Do tego potrzebujemy 2 łyżki mąki pszennej wymieszanej z 3/4 szklanki wody. To dodajemy do sosu, mieszamy i pozostawiamy do zagotowania.
Roladka z sosem idealnie pasuje do wszelkiego rodzaju klusek. Na zdjęciu podana tradycyjnie z kluskami śląskimi i modrą kapustą.
Smacznego 🙂