W ubiegły czwartek w szkole u mojej siostry obchodzili „Dzień chleba i ziemniaka”. Oczywiście jak to zwykle z takimi imprezami bywa, obowiązek przygotowania potraw od klasy mojej siostry spadł na mnie i moją mamę 🙂
W naszym menu znalazł się rzecz jasna domowy, świeżutki chleb (przepis na niego pojawi się już wkrótce na blogu, więc śledźcie go uważnie) i przepyszne ziemniaczki faszerowane bundzem i oscypkiem. Całość dopełniało kilka innych dań z typowo jesiennych składników jak szarlotka, sałatka z pieczonych buraków, faszerowana cukinia, czy ogórki kiszone. Jednak największym wyzwaniem okazało się przygotowanie tak zwanych „smarowideł” do domowego chleba. Wiadomo było, że do takiego chleba bez masła ani rusz, wiec doprawiłam je ziołami z własnego ogrodu. Oprócz niego na stole pojawił się ajwar (w końcu papryka to jedno z jesiennych warzyw). Trio dopełniał „oszukany” smalec fasolowy.
Było to dość ryzykowne danie, bo dzieciaki nie za bardzo przepadają za takimi zdrowymi rozwiązaniami. Okazało się jedna, że był to strzał w dziesiątkę. Smalec zniknął bardzo szybko i wszystkim bardzo smakował. Myślę, że lepszej recenzji chyba być nie może:)
Smalec jest pyszny, zdrowy no i na pewno zaskoczycie nim swoich znajomych 🙂
Smalec fasolowy z chrupiącymi „skwarkami” z kaszy gryczanej
Składniki:
- puszka białej fasoli
- 1 jabłko
- 2-3 łyżki wody
- pół łyżeczki majeranku
- pół łyżeczki tymianku
- pieprz
- sól
„Skwarki” z kaszy:
- szklanka kaszy gryczanej
- 2-3 łyżki oleju
- pół łyżeczki papryki wędzonej
- szczypta soli
Kaszę gryczaną gotujemy na sypko. Odcedzamy i mieszamy z olejem, papryką i solą. Rozsypujemy ją na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200°C przez około 15 min. Co jakiś czas mieszamy. Kiedy będzie chrupiąca, pozostawiamy ją do wystudzenia.
Fasolę blendujemy z wodą i przyprawami na gładką masę. Ołupione jabłko ścieramy na tarce o grubych oczkach. Smażymy je na patelce na średnim ogniu, aż będzie miękkie. Dodajemy zblendowaną fasolę i dokładnie mieszamy. Przekładamy do miski i dodajemy kaszę. Mieszamy i podajemy.
Smacznego 😉
bardzo ciekawy ten smalec 🙂 bardzo jestem ciekawa smaku 🙂 Pozdrawiam!
Bardzo dziękuję i życzę smacznego:)
pycha! uwielbiam takie smarowidła 🙂