Dzisiaj mija dokładnie rok od pierwszego wpisu. Tak więc mój blog ma już roczek 🙂
Korzystając z okazji dziękuję Wam za tem wspólny rok. Mam nadzieję, że nadal chętnie będziecie odwiedzać moją stronę i będziecie czerpać z niej inspiracje.
Z okazji urodzin bloga postanowiłam upiec tort. Tort inspirowany jest popularną pralinką Ferrero Rocher. Jeśli chodzi o przepis to inspirowałam się kilkoma różnymi przepisami z których wybrałam to co najlepsze. Dodatkowo zrezygnowałam z orzechów laskowych ponieważ jestem na nie uczulona. Oczywiście jeśli je lubicie możecie ich użyć, ja zastąpiłam je płatkami migdałowymi.
Tort Ferrero Rocher
Składniki:
Ciemny biszkopt:
- 5 jajek
- 5 łyżek cukru
- 5 łyżek mąki
- opakowanie cukru wanilinowego
- 2 łyżki kakao
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
Beza czekoladowo-migdałowa:
- 4 białka
- 3/4 szklanki cukru
- opakowanie cukru wanilinowego
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 30 g startej na tarce gorzkiej czekolady
- 2 opakowania wafelków z kremem kakaowym typu Grześki (każde po 34g)
- szklanka pokruszonych płatków migdałowych
Krem Rocher:
- 500 g serka mascaropne
- 350 g nutelli
- 80 g gorzkiej czekolady rozpuszczonej w kąpieli wodnej i przestudzonej
Dodatkowo:
- 1 łyżka przegotowanej wody
- 2 łyżki likieru czekoladowego
- 4 pokruszone słodkie wafelki do lodów
- płatki migdałów
Do przygotowania biszkoptu i bezy użyłam okrągłej tortownicy o średnicy 26 cm.
Rozdzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę. Do ubitych białek dodajemy ŁYŻKA PO ŁYŻCE (to bardzo WAŻNE) cukier i cukier wanilinowy, cały czas ubijając. Do jednolitej piany z cukrem dodajemy po jednym żółtku, za każdym razem dobrze ubijając. Na samym końcu do dobrze wymieszanego ciasta przesiewamy przez sitko mąkę, proszek do pieczenia, kakao i mieszamy mikserem na najniższych obrotach nie za długo, tylko do momentu połączenia składników. Ciasto wylewamy do formy i pieczemy w 180° z termoobiegiem do tzn. suchego patyczka. Biszkopt powinien być gotowy po około 15-20 minutach, ale wszystko zależy od mocy piekarnika. Po upieczeniu, aby biszkopt nie opadł, rzucamy nim z wysokości około 50 cm na płaską powierzchnię i pozostawiamy do wystudzenia.
Białka ubijamy na sztywno. Dodajemy do nich cukier ŁYŻKA PO ŁYŻCE po każdej łyżce cały czas dobrze miksując. Następnie dodajemy cukier wanilinowy i również dobrze miksujemy. Pod koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną i miksujemy. Do tak przygotowanej bezy dodajemy pokruszone wafelki, czekoladę i płatki migdałowe. Całość delikatnie mieszamy za pomocą szpatułki/łyżki. Masę bezową przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy. Pieczemy ją w 150°C przez około godzinę. Powinna być przyrumieniona i krucha. Upieczoną bezę pozostawiamy do wystygnięcia.
Serki mascarpone muszą być dobrze schłodzone przed rozpoczęciem przygotowań.
W misce umieszczamy mascarpone i nutellę. Miksujemy tylko chwilę, do połączenia składników. Dodajemy przestudzoną czekoladę i całość miksujemy przez chwilę do uzyskania gładkiej i gęstej masy. Tak przygotowany krem wkładamy na chwilę do lodówki, aby się schłodził.
Wodę i likier mieszamy i przygotowujemy nasącz.
Biszkopt dzielimy na dwie połowy. Jedna z nich posłuży nam za spód. Obie części biszkoptu pączujemy (ja używam do pączowania niewielkiej ilości płynu, ponieważ nie lubię kiedy ciasto jest „mokre”, więc pączuję głównie boki i lekko środek). Krem dzielimy na 3 części. Następnie spód smarujemy 1/3 kremu, na tej warstwie umieszczamy bezę, smarujemy ją kolejną częścią masy i układamy na nim drugą część biszkoptu. Górę tortu i boki smarujemy resztą masy. Do dekoracji boków używamy pokruszonych wafelków do lodów. Wierzch dekorujemy płatkami migdałowymi.
Tort wkładamy do lodówki aby stężał, najlepiej na kilka godzin.
Smacznego 😉