W ubiegłym roku na święta wraz z mamą upiekłyśmy 12 rodzajów ciasteczek, którymi obdarowałyśmy na święta znajomych i rodzinę. W tym roku postanowiłyśmy to powtórzyć 😀 Wśród nich znajdą się propozycje znane i lubiane przez wszystkich takie jak np. domowa czekolada, moczone ciasteczka drożdżowe, czy kocie oczka, ale będzie też kilka nowych propozycji między innymi na ciasteczka brownie z migdałami. Kiedy przygotowałam je po raz pierwszy zniknęły w mgnieniu oka 😉 Będą one idealnym prezentem dla czekoladowych łasuchów.
Ciasteczka brownie z migdałami
Składniki:
- 180 g gorzkiej czekolady (min. 70% kakao)
- 60 g masła (w temperaturze pokojowej)
- 2 jajka
- 130 g cukru
- 1 czubata łyżka ciemnego kakao
- 50 g mąki pszennej
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- około 100 g płatków migdałowych
- około 100 g małych groszków czekolady gorzkiej (lub posiekana na małe kawałki czekolada)
Na początku do garnka wrzucamy masło. Podgrzewamy na małym ogniu i dorzucamy połamaną czekoladę. Podgrzewamy aż czekolada się rozpuści. Gotową odstawiamy do przestudzenia.
Następnie ucieramy jajka z cukrem na jasną i puszystą masę. Dodajemy do niej roztopioną czekoladę i ucieramy na jednolitą masę. Później przesiewamy do niej mąkę i proszek do pieczenia i ucieramy do połączenia się składników.
Na koniec do ciasta dodajemy groszki czekoladowe i migdały. Wszystko dokładnie mieszamy. Ciasto możemy schłodzić w lodówce żeby lepiej formowało się z niego ciasteczka, ale nie jest to konieczne.
Ciasto nabieramy łyżką i ściągamy drugą (lub po prostu palcem) formując ciasteczka na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Pomiędzy ciasteczkami zachowajcie odstęp bo będą one trochę rosły. Ciasteczka nie muszą być piękne i idealne, ponieważ pod wpływem pieczenia i tak nabiorą kształtu.
Pieczemy w dobrze nagrzanym piekarniku w 160°C przez około 20 minut. Odkładamy do wystudzenia i stwardnienia.
Smacznego 😉