Dzisiaj będzie kuchnia meksykańska. Lekko na pewno nie będzie, natomiast będzie bardzo aromatycznie i pikantnie. No i oczywiście smacznie. Taco z chili i dodatkami to danie bardzo mocno kojarzące się z Meksykiem. Danie typu street food – czyli takie, które można zjeść na ulicy, bez używania sztućców. W każdym kraju znajdziemy chociaż jedno takie danie – w Polsce są to przepyszne zapiekanki – przynajmniej takie jest moje zdanie, w końcu mieszkam w Krakowie, a tu właśnie u nas są najlepsze zapiekanki 😀
Do przygotowania taco użyłam gotowych muszli, ponieważ je uwielbiam, a zwłaszcza to jak chrupią 🙂
Taco z chili
Składniki:
- około 500 g mielonej wołowiny
- około 1 kg passaty pomidorowej lub obranych i pokrojonych pomidorów
- 3 ząbki czosnku
- papryczka chili (rodzaj i jej ilość zależy od tego jak bardzo pikantne dania lubicie, u mnie mała Jalapeño)
- 1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego
- 1/2 łyżeczki mielonego kopru włoskiego
- 1 łyżeczka mielonego ziela angielskiego
- puszka kukurydzy
- puszka czerwonej fasoli
- 2 łyżki oleju
- pieprz
- sól
Dodatki:
- muszle taco lub tortille kukurydziane
- mała sałata rzymska
- 200 g ostrego sera (np. cheddar)
- awokado lub guacamole
- marynowane papryczki chili (opcjonalnie)
Najpierw siekamy czosnek i papryczkę chili. Na dużej patelni rozgrzewamy olej, a później wrzucamy na nią przyprawy: kmin rzymski, koper włoski i ziele angielskie. Mieszamy i smażymy kilkanaście sekund, po czym dodajemy posiekany czosnek i papryczkę. Znów smażymy kilka sekund. Następnie dorzucamy mięso, dokładnie łączymy je z przyprawami i rozkładamy równomiernie na całej patelni. Smażymy na dużym ogniu, co jakiś czas mieszając, do całkowitego odparowania wody – około 20-25 minut. Następnie dodajemy passatę lub pomidory, zmniejszamy ogień i przykrywamy. Mięso dusimy tak przez około 45 minut. Ma z niego powstać gęsta pasta. Pod koniec duszenia doprawiamy wszystko solą i pieprzem oraz dodajemy odsączoną fasolę i kukurydzę. Wszystko dokładnie mieszamy.
W czasie kiedy nasze mięso się dusi możemy zająć się dodatkami. Sałatę rzymską kroimy na cieniutkie paski. Ser ścieramy na tarce o dużych oczkach. Jeśli używamy tylko awokado to kroimy je w drobną kostkę (a jeśli jest twarde możemy je wrzucić do rozdrabniacza), a jeśli chcemy użyć guacamole to odsyłam Was do przepisu LINK.
Gotowe składniki najlepiej poukładać w miseczkach i podać.Wtedy każdy może złożyć taco z tym na co ma akurat ochotę.
Smacznego 😉