Kluski na parze, pampuchy, pyzy na parze, parowańce… Nazw jest wiele, ale skład i smak ten sam! Pyszne kluski z ciasta drożdżowego, które gotowane są na parze. Świetnie sprawdzają się zarówno w wersji słonej – z gęstym, mięsnym sosem, jak i w wersji słodkiej na przykład z sosem jagodowym. Ja zdecydowanie wolę tę pierwszą wersję. Moja babcia zawsze do klusek na parze podawała biały sos z królika, ale każdy mięsny sos się nada.
Jeśli nigdy nie próbowaliście pampuchów koniecznie musicie je przygotować. Gwarantuję Wam, że tak jak ja zakochacie się w nich. U mnie w domu zawsze robimy podwójną porcję 😉
Kluski na parze – pampuchy
Składniki:
- 500 g mąki pszennej + dodatkowo do podsypania
- 250 ml ciepłego mleka
- 3 łyżki stopionego masła
- 2 jajka
- 30 g świeżych drożdży
- łyżeczka cukru
- szczypta soli
Drożdże rozpuszczamy w cukrze. Dodajemy 4-5 łyżek mleka i jedną łyżkę mąki. Dokładnie mieszamy i odstawiamy na około 10 minut, żeby drożdże zaczęły pracować.
Resztę mąki przesiewamy do miski. Dodajemy masło, jajka, sól i zaczyn. Mieszamy i stopniowo dolewamy mleko. Dokładnie wyrabiamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Ciasto powinno co najmniej podwoić swoją objętość, potrwa to około godziny.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na obsypany mąką blat. Są dwa sposoby formowania tych klusek. Pierwszy polega na delikatnym rozwałkowaniu ciasta (dość grubo około 2-2,5 cm) i wykrajaniu całych klusek za pomocą szklanki. Drugi, który według mnie jest lepszy, polega na wycinaniu szklanką z całości ciasta małych kawałków, które następnie ręcznie formujemy w bułeczki (zdjęcia). Kluski układamy na oprószonej mąką desce.
Kluski gotujemy 10 minut na parze. Można do tego użyć specjalnego garnka do gotowania na parze lub tak jak robi moja mama i babcia, garnek z wodą nakryć tetrową ścierką/gazą (obwiązujemy ją sznurkiem dookoła garnka, żeby się nie zsunęła), doprowadzamy wodę do wrzenia, kluski układamy na ściereczce i przykrywamy metalową miską. Pamiętajcie, że woda cały czas musi się gotować.
Podajemy obficie polane sosem.
Smacznego 😉
Pyszne wspomnienie z dzieciństwa! Muszę sobie przypomnieć ten smak:)
Dokładnie, jak byłam mała to zajadałam się tymi kluskami ;D
Nigdy nie robilam jeszcze sama klusek, ale na pewno sprobuje 🙂 Dzieki 🙂
Spróbuj koniecznie! Naprawdę są pyszne 🙂
Około ile sztuk wychodzi z tej porcji? Czy można użyć wszystkiego połowę i też wyjdą bez problemu?
Oczywiście, że możesz zrobić z połowy porcji. Powinny wyjść bez problemu, to właśnie zaleta ciasta drożdżowego, że można go dowolnie modyfikować 😉
Mi z tej porcji wychodzi około 20 sztuk, ale robię je małe 😉
Wyszły rewelacyjne 🙂 Super przepis!
Bardzo się cieszę! Zapraszam częściej 🙂
W moich stronach kluski na parze to inaczej parzaki. Ja najbardziej lubię nadziewane powidłem wiśniowym lub sliwkowym. Na talerzu polewam lekko roztopionym tłuszczem i posypuje odrobina cukru polecam
O tak! Na słodko też są pysze nigdy nie mogę się zdecydować, która wersja smaczniejsza
Czy można użyć suszonych drożdży? I jeśli tak to wtedy w jakiej ilości?
Tak jak najbardziej zasada jest taka że, suchych drożdży dajemy zawsze o połowę mniej niż świeżych.
W tym przypadku należy użyć 15 g suchych drożdży.
Zrobiłam i wyszły bardzo dobre, ciasto idealne.
Super, cieszę się 🙂