Jak tam minął Wam weekend? U mnie była piękna pogoda, która dodała mi energii 😉 Dlatego też, wprawiona w dobry humor w niedzielny poranek przygotowałam zapiekane jajka z szynką parmeńską. Pychota! Idealnie ścięte białko, płynne żółtko, słona szynka i gorące bułeczki – czy można chcieć rano coś więcej? Całość dopełnił pyszny sok na przykład pomarańczowy Hortex.
Zapiekane jajka z szynką parmeńską
2 sztuki
Składniki:
- 4 jajka
- 4 plasterki szynki parmeńskiej
- około 50 g sera żółtego
- 4 pomidorki koktajlowe
- kilka oliwek
- łyżka oliwy z oliwek/oleju
- odrobina startego grana padano (można pominąć)
- świeżo mielony pieprz
- świeży majeranek do dekoracji (można pominąć)
Na początku nastawiamy piekarnik na 180°C (u mnie z termoobiegiem). Następnie zabieramy się za składniki. Szynkę kroimy w paseczki, a ser ścieramy na tarce. Pomidorki kroimy w plasterki, a oliwki na pół.
Później smarujemy oliwą/olejem 2 kokilki (inaczej ramekiny czy ceramiczne miseczki). Na spód kokilek dajemy starty ser i połowę pokrojonej szynki. Następnie do każdej z miseczek wbijamy po 2 białka (żółtka odkładami do miseczki uważając żeby ich nie uszkodzić bo muszą być w całości). Na koniec dodajemy oliwki i pomidorki.
Jajka wkładamy do piekarnika i zapiekamy 10 minut. Po tym czasie do każdej miseczki wkładamy 2 odłożone żółtka i zapiekamy kolejne 2-3 minuty.
Na koniec posypujemy je startym pieprzem, drugą połową szynki i serem garna padano. Podajemy gorące z ciepłym, chrupiącym pieczywem udekorowane kilkoma listkami majeranku.
Smacznego 😉
ale wygląda pysznie!
dziękuję 😉
wygląda obłędnie
Dziękuję ;*