Groszek ptysiowy świetnie sprawdza się jak zamiennik makaronu, czy ryżu w zupie. Ja osobiście uwielbiam jeść z nim pomidorową lub krem z groszku zielonego. Dodatkowo stanowi pyszną przekąskę. Uwierzcie, jak spróbujecie jednego to ciężko się później oderwać. Kolejnym wielkim atutem tego przepisu jest to, że można go przetrzymywać nawet kilka dni. Z poniższego przepisu wyszły mi 3 duże blachy malutkich ptysiów. Stanowiły one dodatek do zup na dwa dni. No oczywiście gdyby wszyscy ich nie podjadali starczyło by na więcej 😉 Niestety zapomniałam zrobić zdjęcie samemu groszkowi, ale na zdjęciu podany jest z zupą pomidorową.
Groszek ptysiowy
Składniki:
- 125g margaryny
- 1 szklanka wody
- 1 szklanka mąki pszennej
- 4 jajka
W garnku roztapiamy margarynę z wodą i doprowadzamy do wrzenia. Na gotującą wodę wsypujemy mąkę i porządnie mieszamy, uważając by nie przypalić. Gotujemy do momentu gdy ciasto będzie gładkie, bez grudek i będzie odchodzić od ścianek, wtedy odstawiamy masę na bok do ostygnięcia. Do wystudzonego ciasta dodajemy jajka i mieszamy (możemy użyć do tego miksera lub łyżki) do połączenia wszystkich składników, aż powstanie jednolita masa.
Ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy na blachę pokrytą papierem do pieczenia niewielkie kuleczki. Pieczemy w 200° przez około 20 minut, aż wszystkie ptysie się zarumienią.